Dynia niezbyt często gości w naszym domu. Kupujemy ją
zazwyczaj raz do roku i po przygotowaniu jednej potrawy jesteśmy zbyt
zniechęcone obieraniem i krojeniem, by w krótkim czasie sięgnąć po nią kolejny
raz. Do tej pory najczęściej przygotowywałyśmy z niej jakieś nieskomplikowane
potrawy jednogarnkowe. Naszym faworytem jest póki co ten gulasz. Wczoraj
natomiast, po raz pierwszy zrobiłyśmy z dyni zupę. Wyszła bardzo smaczna. Jednak,
jeśli macie w planach nakarmienie zgrai mięsożerców, nie zapomnijcie o drugim
daniu.. Nas od niedoboru mięsa uratowała pizza na kolację ;)
To będzie potrzebne:
średniej wielkości dynia;
średniej wielkości dynia;
3 pomidory;
2 duże ziemniaki;
mielona papryka (słodka lub ostra);
2 kostki bulionowe (drobiowe lub warzywne);
2 ząbki czosnku;
starty żółty ser;
2 duże ziemniaki;
mielona papryka (słodka lub ostra);
2 kostki bulionowe (drobiowe lub warzywne);
2 ząbki czosnku;
starty żółty ser;
Dynię myjemy, obieramy i oczyszczamy z pestek. Miąższ kroimy
w kostkę.
Ziemniaki obieramy, myjemy, kroimy w kostkę i dokładamy do
dyni. Całość zalewamy 5 szklankami wody. Gotujemy, aż warzywa będą miękkie. W
trakcie gotowania wrzucamy do zupy kostki bulionowe i pokrojone w kostkę
pomidory (sparzone i obrane).
Zupę miksujemy, a następnie mocno podgrzewamy. Przyprawiamy
do smaku czosnkiem, solą, pieprzem i mieloną papryką. Przed podaniem posypujemy
żółtym serem.
Kocham dynię i wszelkie z niej potrawy!
OdpowiedzUsuńZupa wygląda apetycznie, ja swoją zwykle robię na słodko :)
ja jadłam wczoraj, ale pomidoró tam nie było...ciekawe, chyba spróbuję z pomidorami!świetne zdjęcia z tą dynią i zupą w środku:)))pzdr
OdpowiedzUsuńchętnie to sobie zjem :)
OdpowiedzUsuńA ja bardzo lubię słodkie zapachy kosmetyków pielęgnacyjnych (bo np. perfum już nie)- czekolada, wanilia koso, mmm - na równi z soczystymi cytrusami:) A takie babeczki muszą pachnieć słodko, to ich największy urok:) Minus jest taki, że się nie pienią, a ja uwielbiam pianę w wannie.
OdpowiedzUsuńA krem z dyni chodzi za mną od dawna, uwielbiam, a jeszcze nigdy nie robiłam. Muszę w tym tygodniu zrobić i Twój przepis na pewno mi się przyda:) Do tego grzanki mmm pycha :)
uwielbiam dynią namiętnie! mogłabym ją jesc codziennie w innych warjacjach:)
OdpowiedzUsuń