Jeszcze nie skończyłam nabijać ćwiekami trampek, a w mojej
głowie już zrodził się pomysł na przerobienie kolejnych butów. Tym razem za
pomocą złotego brokatu. A, że nie miałam ani butów, ani złotego brokatu, ani
nawet dobrego kleju, z pomocą przyszło Allegro. Muszę przyznać, że pan
listonosz jest ostatnio chyba najczęściej odwiedzającą nas osobą (no dobra,
poza moim chłopakiem), a dostarczane przez niego paczki bardzo go intrygują i
zawsze stara się wymacać, co jest w środku. Wracając jednak do butów, nie byłam
pewna (chyba kolejny już raz), co wyjdzie z tego mojego pomysłu, dlatego
wybrałam buty „mejd in czajna”, żeby nie było szkoda. Wszystko jednak wyszło
fajnie, a przerobienie baletek zajęło o wiele mniej czasu niż nabijanie
ćwiekami trampek. Brokat się nie obsypuje, ale raczej nie są to buty do
biegania na co dzień. Za to świetnie sprawdzą się jako obuwie na zmianę: na
imprezie lub weselu. Coś czuję, że moje zadebiutują dopiero w Sylwestra ;)
To będzie potrzebne:
buty;
brokat;
miseczka;
dobry klej, ja użyłam Mod Podge;
taśma malarska;
nożyczki;
lakier do włosów;
brokat;
miseczka;
dobry klej, ja użyłam Mod Podge;
taśma malarska;
nożyczki;
lakier do włosów;
Do miseczki wsyp brokat. Taśmą klejącą oddziel miejsce, na
którym chcesz brokat nałożyć.
Posmarowaną część buta zanurz w brokacie. Jeśli w jakimś
miejscu brokat się nie przykleił, nałóż go palcami. Buty odstaw na około
godzinę, żeby klej wysechł. Następnie brokat spryskaj lakierem do włosów i
odklej taśmy.